Forum Zrzeszenie Psychopatycznych Przyjaciół

 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Humor
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 18, 19, 20  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Zrzeszenie Psychopatycznych Przyjaciół Strona Główna -> Humor
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dziadzia




Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Czw 20:10, 16 Mar 2006    Temat postu:

wchodzi do domu zapłakana żona i tylko słyszy głos męża :
-HURAAAAAAA KU**A TAK WYGRAŁEM 6 W TOTKA TAK KU**A WKOŃCU !!!
- żona na to :jak możesz sie cieszyć moja mamusia nie żyje [hliphlip]
-co nie żyje TAK KU**W NIEMOGE TAK KU**A KUMULACJA !!!!!!!!!!!!!!!


CHYBA JEDEN Z LEPSZYCH hahaahah


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dziadzia




Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Czw 20:12, 16 Mar 2006    Temat postu:

Kowalski poszedł z żoną na imprezę, a tam okazało się że jest to seks grupowy. Zgasło światło .... mija 10 ... 15 ... 20 minut. W końcu Kowalski zapala światło i mówi:
- Stop, k**wa, stop! Trzeba ustalić jakieś zasady, trzeci raz pod rząd robię loda!!!


Pani w szkole pyta dzieci o ich zwierzątka, przychodzi do Jasia:
- Jasiu masz może pieska?
- Mieliśmy kiedyś psa, proszę pani ale go zabiliśmy, bo ja mięsa nie jadłem, ojciec nie jadł i matka tez nie, a dla jednego psa nie będziemy kupować.
- Jasiu to straszne, a kotka nie masz?
- Mieliśmy też i kotka, ale go zabiliśmy bo ja mleka nie piłem, ojciec i matka tez nie, a dla jednego kota nie będziemy mleka kupować.
- Jasiu co ty mówisz, przyjdź jutro z mamą!
- Miałem kiedyś mamę, ale się jej z tatą pozbyliśmy, no bo ja jeszcze nie bzykam, tata już nie może a dla sąsiada to nie będziemy trzymać.



Kierownik sklepu uczy młodych sprzedawców jak powinno się obsługiwać klientów.
- Patrzcie i uczcie się ode mnie
Wchodzi klientka:
- Poproszę proszek do prania firan.
- Proszę bardzo, ale doradzam pani również kupić płyn do mycia okien. Skoro pierze pani firany może pani umyć okna. Klientka kupiła również płyn.
- Widzisz Jasiu - tak musi pracować sprzedawca, teraz twoja kolej -mówi szef - widząc następną klientkę.
- Poproszę podpaski
- Proszę bardzo, ale doradzam pani również kupić płyn do mycia okien.
- Co proszę?
- Skoro nie może pani dawać dupy - to niech pani chociaż okna umyje.



- Ile rzeczy powinna umieć kobieta?
- 70 - gotować i 69



Klient hotelu do recepcjonistki:
K: - Zasłałem łóżko
R: - Bardzo dzekujemy, zapraszamy ponownie.
K: - Nie ma spławy.



Gospodarz kupił nowego koguta, który zaraz na podwórku chciał zrobić porządek i pokazać staremu kto tu jest panem. Stary kogut zaproponował:
- OK, odejdę jeżeli wygrasz ze mną wyścigi na około studni, 50 okrążeń.
- Nie ma sprawy, no to zaczynamy? - odrzekł młody.
- Dobra, ale wiesz co, ja znam teren, daje ci pól okrążenia forów.
Młody kogut pewien zwycięstwa zaraz się rzucił do biegu i tak się gonią, ale odległość pozostaje ta sama. W pewnym momencie jakąś ręka chwyta młodego koguta za szyje, na pieniek odrąbuje głowę i słychać:
- k**wa to już czwarty pedał w tym miesiącu.




Trzech facetów użala się na swoje niewierne żony:
Pierwszy:
- Moja to mnie chyba zdradza ze stolarzem, znalazlem trociny pod łóżkiem.
Drugi:
- A moja to z hydraulikiem, znalazlem pakuły pod łożkiem.
Trzeci:
- Te wasze to przynajmniej nie zboczone. Moja zdradza mnie z koniem, znalazłem pod łóżkiem dżokeja.



Polak, Rusek i Niemiec pracują...
Patrzy rusek w swoje sniadanie i mowi
-jak jutro bede mial znow kanapke z serem zabije sie...
Nastepnie niemiec patrzy i mowi
- jesli jutro bede mial kanapke z sałatą skocze z wiezowca...
I na koncu POLAK
-Jesli jutro bede mial kanapke z szynką ... powiesze sie...
Nazajutrz...
Russek patrzy w swa kanapke...
Szynka ,ser....
Potem Niemiec patrzy w swoj posilek,
salata,pomidor...
Skoczył z bloku
POLAK widzac w swojim pozywieniu szynke, powiesił sie...
Przychodza ich zony...
Ruska zona:
-przecież on zawsze lubil ser....
Niemiecka żona
-przeciez on zawsze znosił salate...
Polska zona
-przeciez on sam robi sobie kanapki....


Dwóch facetów. Wieloletni przyjaciele od dzieciństwa. Jednak jeden z nich niestety jest częściowo sparaliżowany, potrzebuje trochę pomocy w codziennym życiu. Pewnego dnia siedzą u niego na werandzie, sparaliżowany mówi:
- Wiesz, co, mam pytanie - czy naprawdę jesteś moim przyjacielem?
- No jasne stary, znamy się od dziecka, wiesz, ze zrobiłbym dla ciebie
wszystko!
- Wiem, mój przyjacielu, wiem. Miałbym wiec do ciebie małą prośbę czy
przyniósłbyś mi z piętra skarpetki? Robi się trochę chłodno, a jak
wiesz, janie jestem w stanie tego zrobić.
- Stary, w ogóle nie ma o czym mówić. Skoczyłbym dla ciebie w ogień.
- Dziękuje ci mój przyjacielu.
Facet idzie na piętro, otwiera drzwi do pokoju, wchodzi i staje oniemiały. Przed oczami rozpościera mu się cudowny widok - dwie córki jego przyjaciela, młode, piękne jak marzenie, ubrane jedynie w bieliznę. Facet nie może oderwać wzroku, targają nim wyrzuty sumienia - w końcu to
córki jego najlepszego przyjaciela, jednak w końcu poddaje się instynktom i mówi:
- Wasz ojciec przysłał mnie, żebym się z wami przespał.
- Niemożliwe! - mówi jedna.
- Nieprawdopodobne! - mówi druga.
- No cóż, jeśli mi nie wierzycie, zaraz wam udowodnię.
Facet podchodzi do okna, otwiera je i krzyczy...
- Obie?
- Tak, tak, obie! Dzięki, stary!




Faceta bolał łokieć. Poszedł do lekarza ale lekarz kazał mu tylko przynieść mocz do analizy. Gość się wnerwił i do butelki wlał mocz żony, córki, swój i dodał jeszcze oleju silnikowego. Zaniósł lekarzowi i po dwoch dniach przyszedł po diagnozę. A brzmiała ona następująco:
- Córka jest w ciąży, żona ma kochanka, olej w pańskim samochodzie nadaje się tylko do wymiany a pan niech przestanie walić konia w wannie to nie będzie pana bolał łokieć...



Kto stworzył kobiety?
- Trzech facetów: stolarz hydraulik i architekt ale i tak spieprzyli robotę. Stolarz: bo zrobił nogi które ciągle się rozkładają na boki hydraulik: bo cieknie co miesiąc a architekt... bo zbudował szambo koło placu zabaw!



Czym się różni nauczyciel od nauczycielki?
- Nauczyciel drapie się po dzwonku, a nauczycielka po przerwie.



Wychodzi murzyn z półmetrowym członkiem z jeziora i zauważa że na plaży ludzie na niego wyczyszczają gały. Murzyn speszony odpowiada:
- Co? każdemu może się skurczyć!!!




Wchodzi Jasiu do domu, patrzy a tam ojciec przyciska chomika do stolu i owija tasma klejaca.
-Tato czemu owijasz chomika tasma klejaca?
-Maly to nie twoja sprawa!
-Moja bo to moj chomik
-no dobra tylko nie mow mamie
-NO WIEC PO CO??
-NO k**wa ZEBY NIE PEKL JAK GO BEDE PIERDOLIL!!!!


Z fabryki odkurzaczy w ZSRR odchodzi najstarsza pracownica. Dyrektor wygłasza mowę:
- Była pani z nami najdłużej ze wszystkich. Była pani najlepszą pracownicą. Tak więc w dowód uznania zasług dla kraju, za zgodą KC KPZR otrzymuje pani dyplom "Zasłużony dla socjalizmu" oraz Order Przodownika Pracy.
- A czy nie mogłabym w zamian dostać odkurzacza?
- Nie ma pani odkurzacza? Ani jednego pani nie wyniosła? Dobrze wiemy, wszyscy wynoszą.
- A wyniosłam, wyniosłam. Kilkanaście ich było... Ale co w domu złożyłam, to zawsze był Kałasznikow.





Pewnemu rolnikowi żona robiła niesamowicie dobre kanapki, kiedy szedł robić na pole. Kanapki ze świeżego chlebka, ze świeżutkim serkiem, wędlinką, sałatką i innymi bajerami. Rolnik pewnego razu poszedł robić w pole, kanapki zostawił na kamieniu jak zawsze... Po kilku godzinach pracy, zmęczony podchodzi do kamienia skonsumować kanapki...a tu ich nie ma! Następnego dnia żona znowu zrobiła mu pyszne, jak zawsze, kanapeczki, rolnik poszedł robić w pole, aby po kilku godzinach pracy zauważyć, że znowu mu ktoś zawinął kanapeczki! Wkurwił się rolnik i postanowił, że następnego dnia będzie patrzył zaczajony za drzewem, jak kto mu podwędza kanapki! Jak pomyślał - tak zrobił. Zaczaił się i patrzy - a tu wielki orzeł nadlatuje i porywa jego drugie śniadanie! Rolnik biegnie za nim. Biegnie, patrzy, że orzeł leci do lasu - rolnik za nim! Orzeł siada miedzy drzewami, odpakowuje kanapki, wyciąga z nich zawartość, wyrzuca wędlinę, ser, sałatę i inne dodatki, bierze dwie kromki chleba, przykłada sobie do piersi i masując swoją klatkę piersiową woła głośno: "O k**wa! Jaki ja jestem pojebany!



Jak odróżnić gatunki niedźwiedzia?
Podchodzimy do niedźwiedzia i kopiemy go w jaja, i jeśli:
a). uciekamy, a niedźwiedź nas nie goni - jest to miś pluszowy
cool.gif. uciekamy na drzewo a niedźwiedż za nami - jest to niedźwiedź brunatny
c). uciekamy na drzewo, zaś niedźwiedź zaczyna nim trząść tak abyśmy spadli - jest to grizzly
d). uciekamy na drzewo, niedźwiedż za nami wsuwając liście - jest to miś koala
e). uciekamy, ale nigdzie nie ma drzew - jest to niedźwiedź polarny
F). nie uciekamy, a niedźwiedź zaczyna płakać - JEST TO MIŚ KOLARGOL - NAJWIĘKSZA CIPA WŚRÓD NIEDŹWIEDZI.



Student na miesiąc przed egzaminem zabiera się za naukę.
Nagle odzywa się głos:
- To ja twoja intuicja, odpręż się, idź na piwo, masz dużo czasu. Dwa tygodnie przed egzaminem student znów zaczyna się uczyć. Odzywa się ten sam głos:
- Człowieku, jest impreza, idź! Masz czas nauczysz się...
Dwa dni przed egzaminem student znów sięga po książki
Odzywa się intuicja:
- Daj spokój po co sie będziesz uczył, przecież to jest łatwe, jesteś zdolny. Wyluzuj się, wypij coś, zaruchaj. Bez nerwów!
Rano w dzień egzaminu student postanowił jednak coś poczytać.
Znów odzywa się intuicja:
- Co się przemęczasz ja ci pomogę, siądz sobie, zapal, zrób kawę...
Student wchodzi na egzamin i widzi lezące na stole profesora kartki z pytaniami.
Intuicja: Bierz pierwszą z lewej i czytaj...
Student: O k**wa!
A intuicja: O ja pierdolę!




Kazik od zawsze robił to co lubił : całował żonę, wślizgiwał się do wyrka i od razu zasypiał. Pewnego dnia obudził się obok podstarzałego faceta ubranego w biały szlafrok.
- "Co ty do k....y nędzy robisz w moim łóżku?...I kim do cholery jesteś?" zapytał facet.
- "To nie jest twoja sypialnia.
- Jestem Św. Piotr i jesteś w niebie" dodał.
- "Że co ??!! Twierdzisz, że jestem martwy?? Nie chcę umierać, jestem na to jeszcze za młody!
- Chcę natychmiastwrócić na Ziemię!"
- "To nie takie proste" odpowiedział święty. "Możesz wrócić jako kura albo jako pies. Wybór należy do ciebie" Kazio pomysłał przez chwile i doszedł do wniosku, że bycie psem jest stanowczo za bardzo męczące a życie kury wydaje się być miłe i relaksujące. Bieganie po zagrodzie z kogutem nie może być złe.
- "Chcę powrócić jako kura" odpowiedział.
W kilka sekund później znalazł się w skórze całkiem przyzwoicie upierzonej kury. Nagle jednak poczuł, że jego kuper zaraz eksploduje. Wtedy podszedł do niego kogut.
- "Hey! To pewnie ty jesteś tą nową kurą, o której mówił mi Św. Piotr" powiedział kogut
- "Jak ci się podoba bycie kurą?"
- "No jest ok ale mam to dziwne uczucie, że mi kuper zaraz eksploduje"
- "Ooo, no tak. To znaczy,że musisz znieść jajko" powiedział kogut
- "Jak mam to zrobić?" "Gdaknij dwa razy i zaprzyj się jak najmocniej potrafisz"
Kazio zagdakał i zaparł się jak najmocniej potrafił. Nagle "chluś" i jajko było już na ziemi.
- "Łoł to było zajebiste" powiedział Kazik. Zagdakał jeszcze raz, zaparł się i wypadło z niego kolejne jajo. Za trzecim razem, gdy zagdakał usłyszał krzyk swojej żony :
- "Kazik co ty robisz?! Obudź się! Zasrałeś całe łóżko!!!!"



Przychodzi zajaczek do nowo otwartego sklepu misia i mówi:
- Misiu, poprosze pól kilo soli.
- Wiesz zajaczku, nie mam jeszcze wagi, nasypie ci na oko.
- Do dupy se nasyp debilu!



Jedzie ciężarówka bardzo wysoko załadowana.
Kierowca - cwaniaczek chciał przejechać pod mostem, ale niestety zaklinował się. Przyjechała policja, gliniarz chodzi dookola, patrzy i mówi:
- No i co? Zaklinował się pan?
Na co kierowca:
- Nie, k**wa! Most wiozłem i mi sie paliwo skończyło!




Holenderska farma, przed wejściem Polski do Unii, Inspekcja Legalności Pracy kontroluje pracujących Polaków.
- umie pan po holendersku?
- tak, troche...
- ma pan pozwolenie na prace?
- oczywiście, że mam!
- a pana kolega tam w pomidorach tez ma?
- oczywiście, że ma!
- to niech pan go zawoła
-JOOOOOOZEEEEK!!!! SPIEEEEEEERRRRRDALAJ!




Jak donosi telewizja wczoraj policyjne oddziały prewencji rozgoniły przy użyciu pałek demonstrację masochistów.
Jeszcze nigdy obie strony nie miały takiej frajdy.




Misiu z Zajączkiem złapali złotą rybkę i of coz rybka do ze nich starym tekstem, że 3 życzenia i w ogóle, tylko wypuśćcie ją. Na to Misiu:
- Chciałbym żeby w naszym lesie były same niedźwiedzice tylko ja sam jeden niedźwiedź.
Rybka myk-bzyk i w lesie same niedźwiedzice i żadnego samca prócz Misia.
Teraz kolej Zajączka:
- A ja chciałbym motorek.
Miś na niego gały wywalił, rybka mało orła nie wywinęła, ale cóż. Myk-bzyk i Zajączek już ma motorek. Misiu podjarany, ciągnie dalej:
- Ja to bym chciał, żeby w całej Polsce były same niedźwiedzice, tylko ja sam jeden niedźwiedź.
Rybka myk-bzyk i w Polsce same niedźwiedzice i żadnego samca prócz Misia.
Zajączek skromnie poprosił o kask. Myk-bzyk Zajączek w kasku. Misiu podjarany wali:
- Rybka, ja to bym chciał, żeby na całym świecie były same niedźwiedzice, tylko ja sam jeden niedźwiedź.
Rybka myk-bzyk i na całym świecie same niedźwiedzice i żadnego samca prócz
Misia. Misiu cały happy i napalony jak buhaj po urlopie, leje z Zajączka. Zajączek wsiadając na motorek, rzuca na odchodnym:
- A ja bym chciał, żeby Misiu był pedałem.

BAUHAAHAHAHAHA MUAHAHHAHA ehheheeh


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piciu Samurai_Soul
Administrator



Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 21:47, 16 Mar 2006    Temat postu:

A ja bym chciał, żeby Misiu był pedałem. Laughing to jes najlepsze i jeszcze o studencie kochanku Laughing i corkach Laughing
Brawo ladnie zes znalazl na necie Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MiSzCzU
Administrator



Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1097
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Czw 21:51, 16 Mar 2006    Temat postu:

HEHEHEH Very HappyVery HappyVery Happy dobrre wreszcie Very HappyVery Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Patryczek




Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pozen_City_Wlkp :P

PostWysłany: Czw 23:26, 16 Mar 2006    Temat postu:

tak te kawały sa DOBRE !!!Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
TomasH




Dołączył: 07 Lut 2006
Posty: 704
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Przedmieście

PostWysłany: Pią 12:10, 17 Mar 2006    Temat postu:

Dobre, DOBRE!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dziadzia




Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Pią 15:38, 17 Mar 2006    Temat postu:

hahaah no ba....DZIADZIA rox'i

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piciu Samurai_Soul
Administrator



Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 17:29, 17 Mar 2006    Temat postu:

Jea Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MiSzCzU
Administrator



Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1097
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Pią 18:50, 17 Mar 2006    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Korki czy to nie z twojego rewiru?Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piciu Samurai_Soul
Administrator



Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 20:59, 17 Mar 2006    Temat postu:

no coooo ty na bank z jego rewiru Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Patryczek




Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pozen_City_Wlkp :P

PostWysłany: Pią 23:42, 17 Mar 2006    Temat postu:

to sa koledzy Korkiego Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Korki




Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 535
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: MenelCity

PostWysłany: Sob 11:23, 18 Mar 2006    Temat postu:

Przerwę techniczną tam mają więc nie mogłem kolegów zobaczyć Wink

Bracia i siostry,
Jestem księdzem i niedawno dostałem pracę w kościele na stanowisku Marketing Assistant w parafii. Ksiądz proboszcz kazał mi się zająć projektem MOC (Marketing Oriented Church) czyli Świątynia Zorientowana Na Usługi Rynkowe (SZNUR), który to projekt zastąpił SZPAGAT (Świątynia Zarządzana Przez Autonomiczne Gremium Autorytetów Teologicznych), i jest wstępem do aktualnego w czasach globalizacji zadania LINA (Legion Internacjonalistycznych Namiestników Arcykapłaństwa). Mamy dosyć obszerne bazy danych wiernych (ks. dobrodziej chodził po kolędzie z laptopem w tym roku) oraz sieć akwizytorow (prawo jazdy + znajomość branży), którzy obecnie zajmują się głównie dystrybucją opłatków. Wg mnie istnieje szansa dotarcia z naszą ofertą do wiernych w drodze marketingu bezpośredniego - mailingu. Moim zadaniem jest przystosowanie oferty naszego kościoła do obecnych czasów. Sam mam kilka propozycji, ale jestem jednak amatorem i wolę się skonsultować z prawdziwymi fachowcami w dziedzinie marketingu. Jeżeli możecie coś do tego dorzucić, bardzo proszę - mam na utrzymaniu trójkę dzieci, a czwarte jest w drodze i bardzo mi zależy na tej robocie. 1. Do końca miesiąca odpust zupełny TYLKO 99 zl!
2. Jutro komunia o smakach paprykowym, cebulowym i bekonu - tylko u nas!
3. Przy zamówieniu czterech wesel - jeden pogrzeb gratis.
4. Tylko u nas! Woda święcona pH 5,5! Nie zawiera konserwantów. Dla pierwszych 100 wiernych nasz czerwony kubek.
5. Posezonowa obniżka pokuty. Do 20% mniej za grzechy ciężkie!.
6. Zapraszamy na koncert muzyki rockowej. Występują: kapłani z cerkwii prawosławnej...
7. Nowość! Pogrzeby rodzinne! Dzieci do lat 7 - bezpłatnie! Mlodzież pod opieką dorosłych - 50% bonifikaty!
8. Zestaw głośnomówiący i hands-free do spowiedzi.
9. Karta Master Biskupcheque uprawnia do 0,05% zniżki przy tacy w naszej sieci!
10. Ostatnie namaszczenie - przeciw zmarszczkowe z ceramidami.
11. Posypujemy głowę popiołem ekologicznym. 100% recycled, ozone friendly.
12. Wielki konkurs - zdrapka w naszej parafii! Kup obrazek, a może pojedziesz na Hawaje?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piciu Samurai_Soul
Administrator



Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 17:01, 18 Mar 2006    Temat postu:

Amen Very Happy
Co to Rydzyk nie wymysli Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MiSzCzU
Administrator



Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1097
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Sob 18:34, 18 Mar 2006    Temat postu:

Hehe nasz Ojciec Grzyb Rydzyk Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piciu Samurai_Soul
Administrator



Dołączył: 03 Lut 2006
Posty: 1264
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 19:04, 18 Mar 2006    Temat postu:

Amen Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Zrzeszenie Psychopatycznych Przyjaciół Strona Główna -> Humor Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 18, 19, 20  Następny
Strona 11 z 20

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin